Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
|
|
Wysłany: Czw 18:08, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gratulujemy ^^
A propos studiów to mam już plan na następny semestr....jest hmmm jakby to określić...na pewno lepszy niż na 4 semestrze, ale i tak beznadziejny =.=" Znowu mnie nie będzie od rana do nocy z nielicznymi powrotami po 18:00... No ale czego się nie robi dla wykształcenia! ^^"
A tak w ogóle to mam teraz praktyki. Jutro kończę pierwszy tydzien prowadzenia zajęć w maluszkach. Jak mam być szczera to pierwsze dwa dni - TRAGEDIA, ale mialam też dośc porządny katar, więc...no i tak było ciężko w każdym bądź razie. Ale wczoraj i dzisiaj było już super, na jutro też mam fajne zajęcia wymyślone, więc git. Ciekawe jak będzie w starszakach...ale nie lepiej niż w maluszkach (kocham te dzieci!)
PS: Ktoś to w ogóle przeczytał? :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 977 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
|
Wysłany: Czw 21:30, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
me to przeczytała XD
ja też jestem chora =-=
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 249 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocLove Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Czw 22:11, 18 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ja przeczytałam. nie lubię małych dzieci ><
jestem na wydziale podstawowych problemów techniki na matematyce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
|
|
Wysłany: Pią 13:50, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Beatrice napisał: |
jestem na wydziale podstawowych problemów techniki na matematyce |
O.o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Pią 15:14, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Też nie lubię małych dzieci xD
Podstawowych problemów... Dziwne, ale jak widzę na końcu "matematyki", to i tak mi sie podoba <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alvis
Najlepszy aniołek MJ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 3236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hell's door ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Pią 16:04, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
małe dzieci są fajne... póki nie płaczą xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 977 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Village
|
|
Wysłany: Pią 23:37, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ja tam małych dzieci nie lubię =-=
na eee czym? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 180 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z niepewności pomiarowej ;) Płeć: Mężczyzna
|
|
Wysłany: Sob 0:09, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Beatrice napisał: |
ja przeczytałam. nie lubię małych dzieci ><
jestem na wydziale podstawowych problemów techniki na matematyce |
Czyżby wrocławska polibuda ?
A co do dzieci jak byłem mały też byłem fajny parę przykładów
wiek do 2tyg. wszystkie mamuśki na porodówce zazdrościły mojej mamie tego że urodziłem się z gęstą czupryną a ich bobaski są łyse jak kolano
wiek 3 lata pociągając obrus wylałem na siebie wrzącą wodę ilość
ok 5 litrów( relacja rodziców nie pamiętam tego)
wiek ok 4-5lat Byłem u ciotek dostałem w tedy przezwisko pirania, bo mówiły nie gryź a ja zawsze gryzłem im palce (to podobno tak było ale nie pamiętam)
wiek ok 6-8lat
- dziecko + zapałki (więcej nie trzeba mówić)
- połączyłem klocki lego + kable + jakaś dziwna mała żaróweczka
i włożyłem do gniazdka przez chwile żaróweczka rozjaśniał silnym światłem a potem eksplodowała jakimś cudem szkło nie trafiło mnie w oczy
- zabawa kablami o napięciu sieciowym robiłem iskry
- naprawiałem babci kuchenkę elektryczną (elementem grzewczym była spirala taki wynalazek czasów komuny w przypadku zalania spirali kopała prądem ) tak naprawiłem że po podłączeniu do prądu strzelała iskrami na 50cm.
Jak widać dzieci są urocze dopóki się ich nie spuści z wzroku potem zmieniają się w mały kataklizm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rabit dnia Sob 0:50, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wwa
|
|
Wysłany: Sob 1:41, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
pożar - zapałka = dziecko. wszystko jasne.
ja lubię patrzec, jak inni radza sobie z dziećmi ^^
a w dokładniejszym sensie, co znaczy to technika cośtam matematyka? (my wszystkie takie wyedukowane i w ogóle... xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Sob 10:18, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jako dziecko nie byłam jakoś wyjątkowo zua. Tylko raz wsadziłam łapę do gorącej kawy mojego taty xD (podobno nawet bez zastanowienia xD)
Rabit, jesteś pierwszym facetem (mam rację? xD), który na naszym forum napisał więcej niż 20 postów xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 1995 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mysłowice
|
|
Wysłany: Sob 11:30, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jeeej Rabit rządzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alvis
Najlepszy aniołek MJ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 3236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hell's door ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Sob 12:45, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mwhahahaha, a ja byłam chodzącym zuem (i podobno dalej nim jestem xD)!!! Warczałam na wszystkich, kto próbował mnie dotknąć (raz w mięsnym mama myślała, że gdzieś pies jest xDDD), wsypywałam soli do czajnika, a swojego kota persa ubierałam w ubranka i czapeczki i woziłam go w wózeczku (najlepsze jest to, że Bazyli ani razu mnie nie udrapał a w wózku... spał XDDD)
Więcej rzeczy nie pamiętam, za wszystkie nie żałuję, proszę żyrandol o pokutę, zbawienie i czas na naukę xD
Nie ma to jak w babskim gronie pojawi się nagle facet i pogada
Pożar - dziecko = zapałki Zakładamy zapałczarnie? xDD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alvis dnia Sob 12:46, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 13:30, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też byłam niezłym ziółkiem. Jako mały berbeć, zrzuciłam wazon ze stołu, oblałam się wrzątkiem, przebiłam sobie palec igłą (na wylot), mam bliznę nad lewym okiem i są dwie wersje tego jak powstała: 1 to taka, że uderzyłam się o kant stołu, 2 to taka, że bawiłam się patykiem i troszkę sie zagalopowałam^^; wsadziłam rękę do ciągnika (ciągnik był włączony, a chciałam tylko dotknąć paska klinowego... miałam jakieś 4 może 5 lat - takich rzeczy sie nie zapomina) mało ręki nie straciłam, do dziś mam blizny na ręce. Podobno (ale tego nie pamiętam) utopiłam kurczaka i udusiłam kota (podobno miałam jakiś 2-3 latka - no proszę nie patrzcie tak! ja tego nie pamiętam!!) Co jeszcze... hm... aha w wieku chyba 9 czy 10 lat wbiłam sobie kolkę z drzewa w nogę, weszła mi do połowy stopy - nie zauważyłam tej kolki, naprawdę^^".
Więcej nie pamiętam i nie żałuję, nie obiecuję poprawy, bo urwałam sie nie z tej choinki co trzeba^^
Dziecko - zapałki = święty spokój
Jestem za Zapałczarnią XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fiven dnia Sob 13:31, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
alvis
Najlepszy aniołek MJ
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 3236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hell's door ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Sob 13:53, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Matko... xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wwa
|
|
Wysłany: Sob 14:10, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Popieram przedmówcę! xD
No to niestety ja nie jestem jakimś ekstremalnym dzieckiem. Raczej na odwrót, choćbym kiwała się nad przepaścią, to zawsze jakoś upadnę na ziemię (zamiast w dół xD). Mam zimne dreszcze, kiedy ktoś za mną stoi i chce zrobić coś złego (wyjątek: od mojego taty zawsze mam zimne dreszcze, nigdy nie wiem, czy coś planuje, czy nie xD). Raz tylko chciałam mamusi zrobić herbatę i się poparzyłam. Miałam oparzenie 3 stopnia, bo stwierdziłam, że nie bede mamusi przeszkadzać i że ręka sama mi wystygnie xD (8 lat, mądre dziecko). Raz rozcięłam palca nozem, bo chciałam zobaczyć, jak krew płynie xD A raz siostra mi rozwaliła palca, bo miałam rękę na framudze, a ona trzasnęła nagle drzwiami i mi się palce przycięły. Wrzasnęłam, ale to nie powstrzymało mojej siostry - spróbowała jeszcze 3 razy z całej siły trzasnąć, bo drzwi przecież się nie zamykały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|