Chaosik

Animola · Eks-aniołek

Ah, właśnie, Set! Jak daleko mieszkasz od rosyjskiej granicy? xD

Setsuwa

Jakieś 3 lub 4 kilometry od granicy xD

Animola · Eks-aniołek

Z tego co pamiętam, macie tam takie jeziorko, przez które ta granica przechodzi, nie? xD

Setsuwa

Taaaaak trafiłaś, a co? Chcesz mnie namierzyć? xD

Animola · Eks-aniołek

Nie, tylko się upewniam, czy dobrze pamiętam xD
Po co mam cię namierzać, skoro będziesz w Warszawie? xD

alvis · Najlepszy aniołek MJ

Set, więc teraz nam nie podpadaj. Zawsze można Anim-chan nasłać na Ciebie z bazooką. xDD

Animola · Eks-aniołek

Um... Cóż, Alvis, jak mi kupisz bazookę, to przyznam ci rację xD *na razie dysponuje tylko motylkiem i scyzorykiem*
*idzie studiować 'Nitrogliceryna - zrób to sam'*

alvis · Najlepszy aniołek MJ

W Warszawie się kupi na jakimś ruskim targu. Albo Set nam sprowadzi, skoro tak daleko do granicy nie ma xD

Ciekawskie zapędy? Mówią, że ciekawość pierwszym stopniem do piekła, ale... *patrzy na zakładki w przeglądarce pełne linków do opisów substancji psychotropowych, psychoaktywnych, przeciwbólowych i narkotyków* xDD I, broń boże, żebym brała czy coś. Myślę nad studiami farmakologicznymi i strasznie mnie interesują interakcje organizmu z różnymi dziwnymi substancjami ~ (Wiedzieliście, że skopolamina z dodatkiem morfiny była wykorzystywana w latach 50 jako serum prawdy przez CIA? Równie dobrze można doprowadzić kogoś morfiną do stanu pół snu a potem nagle pobudzić amfetaminą >D)

*idzie siedzieć cicho, bo jak zaczyna gadać o swoim dziwnym hobby to paplaninie nie ma końca*

PS Chemiczka mi mówiła o tym, ze mąka może wybuchnąć. Ale nie chciała powiedzieć, jak to zrobić <_< xD

Nekoi · Aniołek MJ

Ale ty masz fajną chemiczkę... 8_8. *wyobraża sobie wybuchającą makę* muahahaha.
U mnie to żadnych taki ciekawostek nie ma.
Samo liczenie... ech. I bicie SMSem. Ale przywykłam xD.
... w sumie mnie i tak farmokologia nie interesi. Nya. *boś tępak, Nekk~~*

EDIT:
Słońce mnie razi... hm. xD'

Animola · Eks-aniołek

Wybuchająca mąka? *wants* +_+

fornalina · Eks-aniołek

Fu, fu ,fu... ja widzę, że się jakiś większy ruch zrobił na forum, bo ostatnio to smile

s/new_thumbdown.gif" alt="kiepsko" border="0" /> było...

Alvis, chcesz I czapter the World, bo mam jeden na stanie i nie wiem co z nim zrobić...

alvis · Najlepszy aniołek MJ

Pytasz się, o Pani, czy chcę? Ja, nędzny Twój sługa, chcę! Oh, chcę!

A co do tej mąki, to mówiła nam, że się rozsypuje ją w powietrzu i jakoś podpala... Ale jak się podpala to już nie chciała powiedzieć xDD

Setsuwa

Ostatnio oglądałem o żarciu serwowanym w restauracjach i o tym jak jedzenie może być niebezpieczne. Jedna rzecz mnie bardzo zdziwiła otóż wszystkim znana przyprawa curry, którą często stosuje się do potraw zachowuje się w skrajnych wypadkach jak proch strzelniczy co za tym idzie może w kuchni wybuchnąć. Był koleś co właśnie opowiadał historię z tym związaną. Z jego wywodów zapamiętałem tylko rękę całą we krwi z elementami kości xD

fornalina · Eks-aniołek

*wyrzuca curry do kosza*
Oglądałam kiedyś podobny program. Zapamiętałam sos do mięsa czy czegoś innego ze zdechłym kotem na dnie garnka. Pychota.

Setsuwa

W nie których momentach programu ludzie wręcz przesadzali z ostrożnością xD Z ich punktu widzenia powinniśmy jeść żarcie prosto z drzew (owoce) lub z ziemi (inne roślinki, warzywka itp.), ale oczywiście jak szybko umyjemy i w przeciągu 5 sekund zjemy xD