 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alvis
Najlepszy aniołek MJ

Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 3236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hell's door ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Śro 17:17, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Takie gardzenie samobójcami to też dla mnie głupota. Sry, ale większość osób z takimi zapędami ma depresje, nerwice. Więc myślenie 'o matko, uciekł od problemów, tchórz!' to dla mnie takie pogardowe sranie w banie D:
*odezwała się ta, co ma depresje przez 3/4 roku*
Aczkolwiek powiem wam, że widziałam pogrzeb wisielca i to nie było nic miłego~ x_x
*wraca do zdychania na łóżku i opychania się musem truskawkowym zamiast obiadu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |

Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 1492 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Kucyków i Kociaczków. XD Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Śro 18:31, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Al, ale to nie tylko chodzi o tchórzostwo. Ale też o głupotę. O to, że taki człowiek nie myśli. Nie myśli o tym, że zostawia rodzinę, znajomych, przyjaciół, może kochającą matkę, żonę lub małego synka. Ci ludzie zostają i przez tego idiotę do końca życia żyją z brzemieniem tego, że on się zabił. Zostawił ich. W gruncie rzeczy, oni cierpią stoo razy bardziej potem niż on, a jakoś nie popełniają samobójstwa zazwyczaj.
Animola napisał: |
Rai, czym się objawia uzależnienie od leków przeciwbólowych? Bo wiem, że jest i że jest dość popularne, ale jakoś dotychczas nie miałam okazji się dowiedzieć, na czym polega xD |
To uzależnienie psychiczne. Codziennie łykasz jakieś przecibólowe.. Jak nie łykniesz, to wszystko Cię boli. Dokładnie wszystko. W rzeczywistości naprawdę nic Cię nie boli, ale psychika Ci wmawia, że tak i owszem. I naprawdę potrafi do być koszmarny ból. Z czasem zaczynasz brać coraz większe dawki, większe.. Bo mniejsze przestają działać. A jak naprawdę coś Cię boli, musisz brać jeszcze ze dwa razy większą dawkę, bo organizm się uodparnia na mniejsze. I generalnie trzeba to jak najszybciej przerwać, bo wiadomo, można przedawkować. xD
No, a samo uzależnienie to właśnie generalnie to, że ciągle bierzesz prochy, bo jak nie weźmiesz, czujesz koszmarny ból i przekonanie, że jak weźmiesz, to minie. xD
Nie umiem tego opisać dokładnie, ale to mniej więcej coś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wwa
|
|
Wysłany: Śro 18:31, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no, czasami ludzie naprawde nie widza wyjscia... rozumiem ich w sumie *mowi ta, co miala depresje i stany lekowe przez 3 miesiace*
(Al, uzupełniamy się >D)
Rai, tylko do szkoły szaliczek zakładaj i nie mów za dużo :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Śro 19:40, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Rai, samo samobójstwo jest szczytem samolubstwa i nieodpowiedzialności, oczywiście. Ale przeca ten mój stan psychiczny jest również w jakimś stopniu wypadkową reakcji otoczenia na moje zachowanie / istnienie i nie miałabym wyrzutów sumienia zostawiając to całe bagno, które mnie do tego doprowadziło, samemu sobie. Moje życie jest moją własnością i powinnam mieć prawo sobie odpuścić kiedy stwierdzę, że mam dość D: I naprawdę nie obchodzi mnie, czy matka, która mnie wpędza w tą depresję, poczuje przez to dyskomfort psychiczny, o.
Ah, aż mi się Battle Angel Alita przypomniało xD Tam mieli maszynkę dla samobójców xD
Dobra, łapię to o uzależnieniu, dzięki <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alvis
Najlepszy aniołek MJ

Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 3236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hell's door ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Śro 19:49, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No też sobie właśnie o Alicie przypomniałam xDD
Wypadkowa... *miała dzisiaj sprawdzian z fizyki, w trakcie którego śpiewała 'zgaduj zgadula, kto nie rozumie, ten ciula~'* >D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z chorej głowy Płeć: Mężczyzna
|
|
Wysłany: Śro 20:03, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Racja, samobójstwo to tchórzostwo. Tylko pytanie, czy bycie tchórzem jest wolnym wyborem takiej osoby czy cechą charakteru xD |
Jak to "ładnie" brzmi - taki frazes... Ciekawe tylko, ile osób, które tak mówią odważyłoby się targnąć się na swoje życie .
Cytat: |
Byłam kiedyś uzależniona od leków przecibólowych. |
To jeszcze nie to, ale brat chyba konsekwentnie w tym kierunku idzie. Co jakiś czas jakieś proszki łyka. Ale to jego sprawa - on będzie miał kłopot, nie ja. Tym bardziej, że wciąga ze swoich "zapasów" (jak to brzmi xD), a nie z domowej apteczki.
Tym bardziej mi to zwisa, że żadnych leków nie łykam już od dłuższego czasu i nie zanosi się na zmianę.
Cytat: |
Takie gardzenie samobójcami to też dla mnie głupota. Sry, ale większość osób z takimi zapędami ma depresje, nerwice. Więc myślenie 'o matko, uciekł od problemów, tchórz!' to dla mnie takie pogardowe sranie w banie D:
*odezwała się ta, co ma depresje przez 3/4 roku* |
A wiecie, jacy są "fajni" ludzie, którzy naprawdę mają depresję? Prawdziwą depresję? Wytrzymałem raptem chwilę, więcej nie dałem rady. Nawet ja nie mogłem tego zdzierżyć. Chociaż w sumie wtedy jeszcze sam tak nie marudziłem, więc teraz mogłoby to wyglądać inaczej...
Cytat: |
Al, ale to nie tylko chodzi o tchórzostwo. Ale też o głupotę. O to, że taki człowiek nie myśli. Nie myśli o tym, że zostawia rodzinę, znajomych, przyjaciół, może kochającą matkę, żonę lub małego synka. Ci ludzie zostają i przez tego idiotę do końca życia żyją z brzemieniem tego, że on się zabił. Zostawił ich. W gruncie rzeczy, oni cierpią stoo razy bardziej potem niż on, a jakoś nie popełniają samobójstwa zazwyczaj. |
Najbardziej oczywisty przypadek-kontrargument - osoba popełniająca samobójstwo nie ma nikogo. Nie trzeba tłumaczyć.
Ponadto, ludzie są z natury samolubni i się to nie zmieni. Gdybym miał się zadyndać, to nie obchodziłoby mnie, co będą czuć inni. Tak jest prawda i tyle.
Na szczęście życie jeszcze mi się nie znudziło .
Cytat: |
*mowi ta, co miala depresje i stany lekowe przez 3 miesiace* |
Ok, to już jest... Może nie jest najlepszym pomysłem pytanie o to, ale moja ciekawość wygrała (i dobrze?). Oto pytanie: co cię do tego stanu doprowadziło i jak z tego wyszłaś?
"Fajny" klimat tu się zrobił xD...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wwa
|
|
Wysłany: Śro 20:16, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chcesz wiedzieć, darky, i nie wyciągajmy tego ^____^"
Bo niedaleko mi go granicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z chorej głowy Płeć: Mężczyzna
|
|
Wysłany: Śro 20:18, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Nie chcesz wiedzieć, darky, i nie wyciągajmy tego ^____^"
Bo niedaleko mi go granicy. |
No. I want to know, really. But well... as you wish, m'lady ;).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darksamurai dnia Śro 20:19, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 1492 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Kucyków i Kociaczków. XD Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Śro 20:21, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Widzisz Sammie-kun, to działa w prosty sposób.. Jeśli o tym mówisz - myślisz o tym. A kiedy o tym myślisz, zaczynasz myśleć więcej. I wszystko wraca..
Dlatego dużo osób nie lubi rozmawiać o takich problemach i jest to normalne. ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Śro 20:25, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście nie mam problemu z rozmawianiem o przyczynach swoich depresji (albo nie znam - głupia dystymia bez powodu, albo matka, albo bezkresny brak samoakceptacji), ale nie męcz Pchły D:<
*świetnie rozumie Pchłę*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Animola dnia Śro 20:26, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z chorej głowy Płeć: Mężczyzna
|
|
Wysłany: Śro 20:36, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Widzisz Sammie-kun, to działa w prosty sposób.. Jeśli o tym mówisz - myślisz o tym. A kiedy o tym myślisz, zaczynasz myśleć więcej. I wszystko wraca.. |
To już chyba zależy od osoby. Mi tam rozpamiętywanie "mniej ciekawych" momentów (czy też rozmowa o nich) jakoś nie szkodzi.
Cytat: |
Ja osobiście nie mam problemu z rozmawianiem o przyczynach swoich depresji (albo nie znam - głupia dystymia bez powodu, albo matka, albo bezkresny brak samoakceptacji) |
A więc chcesz o tym porozmawiać? Might be interesting .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darksamurai dnia Śro 20:38, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alvis
Najlepszy aniołek MJ

Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 3236 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hell's door ^^ Płeć: Kobieta
|
|
Wysłany: Śro 20:47, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja z powodu mojego ojca i szykan w byłym gimnazjum, mam między innymi mizoandrię (w każdym facecie widzę potencjalnego gwałcicela, morderce, zboczeńca, /wpisz, co chcesz/) i lekką antropofobię~ No, i depresja nerwicowa.
*przymizia się do łydek Anim i Pcheł* Moje wy q.q
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wwa
|
|
Wysłany: Śro 21:08, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
*schyla się do Al i mizia*
Nie, MOJA ty >D
Zaburzenia osobowości, problemy ze snem, stany lękowe, brak konkretnej przyczyny pogarszał sprawę, bo trudno rozwiązać problem, którego nie ma, nacisk ze strony rodziców albo też brak nakierowania... sesje z psychologiem, głupie wyniki testów -,-"... wanna hear more, d?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z chorej głowy Płeć: Mężczyzna
|
|
Wysłany: Śro 21:18, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
z powodu mojego ojca |
Nawet nie chcę pytać. To by było zbyt wiele.
I choć wiem, że mój ojciec też ideałem nie jest, to mam przeczucie, że przy twoim wypadłby "blado".
Cytat: |
szykan w byłym gimnazjum |
Gimnazjum to twór dziwny i niepotrzebny. Przychodzą tam dzieci (po podstawówce) i wyrastają z nich nierzadko potwory. Że też ktoś się za to nie wziął...
A twojej sytuacji się akurat nie dziwię - nie jesteś pierwsza ni ostatnia. Takie rzeczy zdarzają się, myślę, często. Różnica zazwyczaj tkwi w sposobie i natężeniu, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Cytat: |
mam między innymi mizoandrię (w każdym facecie widzę potencjalnego gwałcicela, morderce, zboczeńca, /wpisz, co chcesz/) |
Prze... no, BARDZO niefajnie.
Cytat: |
wanna hear more, d? |
Only if you want to :).
To, co teraz napiszę może być niemiłe, ale moja chęć bycia szczerym nie pozwala mi pisać inaczej: zastanawiam się, czy miałyście tak przejebane, czy to po prostu "wina" waszej "słabości".
Przepraszam za te słowa, ale po prostu musiałem.
Niechaj spadną na mnie gromy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darksamurai dnia Śro 21:19, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |

Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wwa
|
|
Wysłany: Śro 21:55, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
*spadają gromy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|